fanfiction


["Każdy jego ruch był wyuczony do perfekcji, szlifowany każdego dnia, by w końcu podczas konkursu olśnić jurorów i publiczność. Sam wymyślił choreografię, jego ciało mogło poruszać się bez woli, bo mięśnie zapamiętały każdy gest. Wszystko było dopięte na ostatni guzik i nic nie zwiastowało tego, że mógłby zaprzepaścić tyle tygodni ciężkiej pracy. A wszystko przez najgorszą marę przeszłości, o jakiej tylko mógł pomyśleć."

Zwykłe dance AU, gdzie oprócz Soukoku znajdziemy też trójkącik miłosny, w jakim tkwi nieświadomy niczego Atsushi i słodko-pierdzące RanPoe gdzieś w tle.]

Czego świadkiem był ekspres do kawy? (FukuMori) [soon]
[Fabuła? Jaka fabuła? To zwykły smut.]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz